Dawno minęły czasy, gdy podstawowym wyposażeniem ucznia był piórnik, zeszyty i tornister. Świat w dobie pandemii się zmienił i nadal zmienia. Podobnie edukacja, która w niezwykle przyspieszony sposób musiała przestawić się na nowe kanały komunikacji. Czy szkoły z tym sobie poradziły – tu każdy z rodziców ma swoje zdanie, ale wszyscy są zgodni, że ciężar tych zmian spoczął na ich barkach, lub mówiąc dokładniej, na ich portfelach. ...